„Sprzedam mieszkanie”, „nowe apartamenty na sprzedaż”, „nowa, wyjątkowa inwestycja” – takie hasła atakują nas z wszystkich stron.. Boom na rynku nieruchomości trwa już kilka lat. Ceny nieustannie rosną, raz po raz bijąc coraz to nowe rekordy. W dużych miastach każdego roku na rynek trafiają setki nowych mieszkań, a mimo to popyt wciąż przewyższa podaż. W tej sytuacji wielu kupujących, choć początkowo bardziej zainteresowanych rynkiem pierwotnym, zwraca swoje nadzieje w stronę rynku wtórnego i ogłoszeń w stylu „sprzedam mieszkanie”. Jakiś czas temu ceny na ryku wtórnym były faktycznie zauważalnie niższe niż ceny na rynku pierwotnym. Od pewnego już czasu różnica ta jest jednak mniejsza i mniejsza. Jak więc przyciągnąć uwagę potencjalnych kupujących? Na pewne rzeczy nie mamy wpływu (np. połączenia komunikacyjne czy tereny zielone w okolicy). Na inne mamy bardzo ograniczony wpływ, na przykład na czystość w windzie czy bezpośrednie otoczenie naszego bloku. Pewne rzeczy są jednak w stu procentach w naszej gestii – i na nich właśnie warto się skupić. Będą to na pewno wnętrza i szeroko pojęte wyposażenie mieszkania, które chcemy sprzedać.
Podejście do tematu jest bardzo różne. Niektórzy zakładają, że kupujący i tak będą chcieli wszystko zrobić „pod siebie”, więc nie warto inwestować w remont mieszkania przeznaczonego na sprzedaż. Inni wprost przeciwnie – żeby podnieść wartość nieruchomości zmieniają wyposażenie mieszkania i gruntownie remontują wnętrza wszystkich pomieszczeń. Powstaje wówczas mieszkanie wykończone pod klucz, za które oczekujemy oczywiście wyższej ceny (proporcjonalnie do poniesionych wydatków i osiągniętych efektów). Można też zdecydować się na rozwiązanie połowiczne, czyli lekki lifting wnętrz. Koncepcja jest dość prosta: małymi środkami osiągnąć stosunkowo duży efekt, a więc zainwestować niewiele pieniędzy a jednocześnie całkiem znacząco poprawić wnętrza i wyposażenie mieszkania. Jest to bardzo kuszące rozwiązanie dla wszystkich tych, którzy zdecydowali „sprzedam mieszkanie”, ale nie mają za wiele czasu i pieniędzy na przeprowadzenie generalnego remontu. W prasie, w internecie i w telewizji znajdziemy bardzo wiele trików, które wykorzystać można do liftingu wnętrz. Po pierwsze, będzie to na przykład odmalowanie mieszkania, na przykład w modnych ostatnio kolorach (jak chociażby w szarościach).
Dzięki temu niewielkim nakładem sił nadamy mieszkaniu nowoczesny charakter, mieszczący się we współczesnych trendach wnętrzarskich. Iną opcją jest zainwestowanie w tkaniny, które raczej nie są zbyt drogie, a potrafią diametralnie zmienić to, jak odbieramy wnętrza i wyposażenie mieszkania. Mogą to być na przykład firanki i zasłony, ale też dywany i narzuty na łóżko czy sofę. Świetnym i niedrogim rozwiązaniem są też poduszki, stanowiące obecnie praktycznie obowiązkowy punkt wystroju każdego nowoczesnego, modnego wnętrza. W kolorze pastelowym lub jaskrawym, małe i duże, jednolite lub wzorzyste, gładkie lub puchate – do wyboru mamy naprawdę wiele modeli. Warto się rozglądnąć i znaleźć coś, co wpasuje się w naszą koncepcję!